30.08.2013 Bartoszyce-Górowo Iławeckie – 150 km

Przedostatni dzień sierpnia. Jeszcze dzisiaj pogoda ma być dobra. Jutro ma być deszcz. Decyduje się na trasę do Bartoszyc i dalej do Górowa Iławeckiego. Ruszam tak jak wczoraj tuż po 8 rano. Jadę drogą 592 w kierunku Bartoszyc. W miejscowości Łabędnik skręcam pod zabytkowy kościół i mam kolejny obiekt do Kolarskiej Odznaki Pielgrzymiej. Ruszam dalej. Dojeżdżam do Bartoszyc i pojawia się ścieżka dla rowerów. Fajnie ktoś pomyślał, tylko czemu zjeżdżając na drogę dla rowerów trzeba się zatrzymać i prawie wnieść rower na chodnik. Ktoś zapomniał, że wjazd dla roweru z jezdni na drogę dla roweru powinien wynosić mniej niż 15 cm. W Kętrzynie zresztą też nie jest lepiej na drodze dla rowerów wzdłuż ulicy Mazowieckiej. W Bartoszycach krótka przejażdżka po centrum miasta. Pamiątkowa fotka przy Bramie Lidzbarskiej. Następnie trafiam do Informacji turystycznej w której otrzymuję potwierdzenie przejazdu i zabieram ze sobą sporo ulotek informacyjnych o atrakcjach turystycznych ziemi bartoszyckiej.

Wyjeżdżam z Bartoszyc na drogę 512 prowadzącą do Górowa Iławeckiego. Mijam miejscowości: Tolko, gdzie robię fotkę pałacyku i kościoła i miejscowość Wojciechy. Niestety droga a w zasadzie nawierzchnia tej drogi pozostawia bardzo wiele do życzenia. O ile samochodem nie czyje się tak tych wszystkich połatanych odcinków drogi to jadąc rowerem czuje się każdą nalewkę asfaltu i masy bitumicznej. Poza tym jedzie się ciężko bo od Kętrzyna jest pod wiatr. Ale z powrotem będzie z wiatrem. Dojeżdżam do Górowa Iławeckiego, gdzie zwiedzam trzy obiekty sakralne i potwierdzam je w Kolarskiej Książeczce Pielgrzymiej. Zwiedzam jeszcze centrum i po zrobieniu małych zakupów spożywczych ruszam w drogę powrotną, którą już przemierzam z wiatrem.

Całość dzisiejszego przejazdu wyniósł 150 km.

Comments are closed.